czwartek, 26 stycznia 2012

ŻBIK- zwierzę, którego nie ma...

,,O żbiku należałoby pisać w czasie przeszłym, bo gatunek ten właściwie nie istnieje. Choć od lat w całej Europie chroniony licznymi ustawami (umieszczony w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt i w II załączniku konwencji berneńskiej jako szczególnie zagrożony w Europie) , to czystej krwi osobniki tego kota już nie występują. Wszystkie europejskie żbiki to krzyżówki tego gatunku z kotem domowym".

ŻBIK CZY KOT ?

,,Żbik, tak jak kot domowy, należy do rodziny kotowatych. Z tego względu gatunki te są do siebie bardzo podobne. Według zoologów kot domowy wywodzi się od jednego z kotów afrykańskich lub azjatyckich, prawdopodobnie od kota nubijskiego. Kot nubijski z kolei jest uznawany za odmianę żbika. Pokrewieństwo między kotem a żbikiem jest więc dość bliskie, a niewielkie różnice w ich budowie i wyglądzie są efektem odmiennego trybu życia i warunków bytowania.To one zdecydowały o tym, że żbik jest większy, masywniejszy i cięższy od swojego udomowionego krewniaka i ma krótszy ogon i uszy. Wyraźne są też różnice w ubarwieniu.  Widoczne u żbika ciemne pręgi na bokach tułowia, na głowie( od czoła do barków), ciemne pierścienie na ogonie, czarna plama na jego tępym końcu i na łapach to cechy, które u kota nie występują. Mimo wielu różnic odróżnienie żbika od kota domowego jest bardzo trudne, bo gatunki te często się ze sobą krzyżują i wiele na to wskazuje, że czystej krwi żbiki najprawdopodobniej w Europie nie żyją. Przypuszczalnie wszystkie mają mniejszą lub większą domieszkę kociej krwi. Swobodne krzyżowanie się żbików z kotami domowymi jest kolejnym dowodem na bliskie pokrewieństwo obu tych gatunków. Potomstwo takich mieszanych par, czyli tzw. KOTOŻBIKI, zachowuje bowiem zdolności rozrodcze, co w naturze zdarza się tylko w przypadku krzyżówek pokrewnych gatunków. Są jednak różnice, oprócz tych fizycznych, które każą stwierdzić, że bardzo popularne niegdyś wywodzenie kota domowego w prostej linii od żbika jest błędem. Do takich różnic należy np. skłonność do przebywania w miejscach o określonej temperaturze. Każdy właściciel kota domowego wie, że zwierzę to uwielbia miejsca nagrzane i kiedy takie znajdzie, chętnie się w nim wyleguje i śpi. Żbiki tej cechy nie mają. Nie szukają ciepłych schronień przed zimą, nie zapadają w sen, gdy przychodzą jesienne chłody, ich aktywność o tej porze roku nie zmniejsza się. To z kolei każe uznać za prawdziwą tezę o pochodzeniu naszych udomowionych kotów od dzikich kotów nubijskich bądź od azjatyckich kotów stepowych, bo te gatunki żyją w bardzo ciepłej strefie klimatycznej".

FOTOGRAFIE ŻBIKÓW...

KIEDY ŻBIKI SĄ MAŁE, bardzo przypominają domowe koty...












...ALE GDY DOROSNĄ, stają się wyraźnie większe od swych udomowionych kuzynów.

CIEKAWOSTKA : żbik militarny

,,Słowo ,,żbik" równie często, co w książkach zoologicznych, spotkać można na kartach polskiej historii. Nazwę tego ssaka upodobali sobie zwłaszcza woskowi okresu międzywojnia i II wojny światowej. Imię ,,Żbik" nosił jeden z trzech podwodnych stawiaczy min, które w 1925 r. we francuskich stoczniach zamówiła Polska Marynarka Wojenna. ,,Wilk" i ,,Ryś" były gotowe                w 1929 r., ,,Żbika" zwodowano rok później. Niestety, w czasie wojny żaden z nich nie odegrał większej roli. Czujność, spryt bezszelestność żbika wyraźnie podobały się też żołnierzom polskiego Państwa Podziemnego, bo wielu z nich na swój pseudonim wybrało właśnie jego nazwę. Pseudonim taki nosił ppor. Zdzisław Zajdel- Rybicki, który zginął w czasie nieudanej próby likwidacji płk. 
Borysa von Smyslowskiego, Ukraińca współpracującego z Niemcami. ,,Żbikiem" nazywany był także pchor. Henryk Dyszczak, dowódca jednego z plutonów Obwodu ,,Obroża" i Jan Kordulski, jeden z organizatorów zamachu na Franza Kutscherę.
,,Żbik" był też popularnym pseudonimem w czasie Powstania Warszawskiego - nosiło go               ponad 30 osób. "

CZYM SIĘ RÓŻNI ŻBIK OD KOTA DOMOWEGO ?

USZY żbika są krótsze niż u kota. Poza tym na głowie żbika widnieją ciemne pręgi, których kot nie ma.
CIAŁO ŻBIKA jest masywniejsze i większe, a futro po obu bokach grzbietu przecinają ciemne pręgi.
OGON ŻBIKA jest grubszy i bardziej puszysty niż u kota. Cechą charakterystyczną jest też ciemna plama na końcu ogona.
NAD STOPAMI TYLNYCH ŁAP żbika są wyraźne, ciemne plamy. Futro kota domowego jest tych plam pozbawione.

GINĄCA TAJEMNICA

,,Udział człowieka w wyginięciu żbików jest tym bardziej godny ubolewania, że gatunek ten został wyniszczony zanim dokładnie zbadano jego życie i zwyczaje. W efekcie drapieżnik ten jest jednym z najmniej poznanych i tajemniczych zwierząt Europy. Obserwację tego kota bardzo utrudnia jego tryb życia. W dzień ukrywa się w swoich legowiskach, na które wybiera miejsca niewidoczne dla intruzów- OPUSZCZONE LISIE NORY, SZCZELINY SKALNE, WYKROTY, STERTY GAŁĘZI i umieszczone tuż przy ziemi DZIUPLE w drzewach.Aktywny staje się dopiero nocą, zwłaszcza o zmroku i tuż przed świtem, bo wtedy najczęściej poluje, przemierzając swoje terytorium i poszukując ofiar. Dzięki świetnie rozwiniętemu słuchowi i wzrokowi, potrafi wyczuć zdobycz  z odległości kilkuset metrów. Choć świetnie wspina się po drzewach i potrafi skakać z bardzo wysokich gałęzi, prawie zawsze atakuje z ziemi. Bezpośrednio z drzewa atakuje rzadko i tylko większe ofiary. W zachowaniu żbika dostrzec można wiele cech dobrze znanych właścicielom domowych kotów.Żbiki, tak jak koty, są czyściochami i bardzo często wylizują sobie sierść, podczas odpoczynku mruczą, a porozumiewają się miauczeniem, chociaż ich mruczenie i miauczenie jest dużo niższe niż dźwięki, które wydają koty domowe".